piątek, 9 grudnia 2011

Mitenki

popełniłam. Zaszalałam i dwie pary machnęłam. Zdjęcia beznadziejne, ale robiłam co mogłam.



środa, 7 grudnia 2011

...

Przystopowałam z produkcją, ale nie mówię, że to koniec. Większość wyszła do ludzi, część na allegro. Może nareszcie wezmę druty do ręki. Mitenki mi się marzą.



niedziela, 4 grudnia 2011

Mało casu kruca bomba...mało casu

Ja na chwileczkę. Nadal zwijam, kleję, gniotę, lepię, tylko, że dwa albo i trzy razy więcej. I bardzo proszę niech ktoś tam na górze dołoży do doby tak ze trzy godzinki. Zamówienia mam, pomysły mam, a czasu niet.