niedziela, 4 grudnia 2011

Mało casu kruca bomba...mało casu

Ja na chwileczkę. Nadal zwijam, kleję, gniotę, lepię, tylko, że dwa albo i trzy razy więcej. I bardzo proszę niech ktoś tam na górze dołoży do doby tak ze trzy godzinki. Zamówienia mam, pomysły mam, a czasu niet.



Brak komentarzy: